|
Post by dotet on Dec 12, 2005 20:05:54 GMT 1
Sprawa już troche przebrzmiała, jednak konsekwencje takiej polityki rządu co do rodziny Polacy będą odczuwać jeszcze długo. Wiadomo, żę przyrost naturalny państw europejskich jest niski, bliski zeru lub często ujemny. Także i w naszej ojczyźnie problem jest realny i trzeba działeć długofalowo. Jednak czy kwota 1000 złotych liczona od nowonarodzonego obywatela z rodziny ubogiej to stymulator skierowany w dobrym kierunku?
|
|
|
Post by atimur on Dec 12, 2005 20:24:26 GMT 1
Po pierwsze jest to jedynie zwiêkszona kwota dla tych matek, które ten zadatek ochszczony niedawno jako "becikowe" i tylko dla tych. Wiêkszych konsekwencji z tego nie bêdzie. O wiele bardziej odczujemy to, ¿e górnicy bêd¹ przechodziæ wczeœniej na emeryturê bo to jest bomba z opuŸnionym zap³onem. Chocia¿ taki przywilej jest nie zgodny z konstytucj¹ wiêc nie mo¿e byæ obecnie wprowadzony...
|
|
|
Post by mika on Feb 16, 2006 12:43:02 GMT 1
jakby dawali ka¿dej matce na wychowywanie dziecka co miesi¹c 1 000 z³. to mo¿e wzrós³by nam przyrost naturalny...
|
|
|
Post by mika on Feb 16, 2006 13:51:31 GMT 1
tak¿e jednym s³owem to nic nie zmieni w naszej gospodarcce narodowej ale poprawi trochê humor przysz³ym mamausiom
|
|
|
Post by retired on Feb 16, 2006 15:55:14 GMT 1
To urodzenie dziecka musi być prawdziwą katastrofą, skoro trzeba sobie humor poprawiać... Tak na marginesie, to ustawa o becikowym jest dziurawa - becikowe mozna pobrac dwa razy, jeśli ojciec jest zameldowany w innej gminie niż matka. Wystarczy złożyc wniosek o becikowe w obu urzędach i już masz 2000 a nie 1000. W dodatku stosunkowo bezpiecznie, bo nie ma centralnego rejestru osób pobierających becikowe.
|
|
|
Post by mika on Feb 20, 2006 13:48:35 GMT 1
a myœlisz ¿e rodzenie dzieci to jest lekka sprawa?
|
|
|
Post by retired on Feb 22, 2006 1:33:23 GMT 1
Oczywiście, że nie, ale poprawianie sobie humoru becikowym po urodzeniu wydaje mi się nieco upiorne
|
|
|
Post by mika on Feb 22, 2006 14:31:22 GMT 1
Zawsze to coœ po bólach porodowych i zszywaniu pewnych czêœci cia³a wszystko siê przyda. Becikowe to i tak dodatek bo przecierz nikt i tak nie bêdzie spejalnie rodzi³ dzieci a pó¿niej ich wychowywa³ przez kilkanaœcie lat tylko ze wzglêdu na 1 000 z³.
|
|
|
Post by teletombik on Feb 22, 2006 18:55:24 GMT 1
jestes tego pewna???
|
|
|
Post by retired on Feb 22, 2006 21:45:22 GMT 1
Wychowywał to na pewno nie, ale zostaje jeszcze możliwość urodzenia i porzucenia, chociaż wątpie, żeby nawet wśród najbardziej zdesperowanych męt społecznych znalazły sie osoby gotowe na taki czyn.
|
|
|
Post by mika on Mar 30, 2006 12:51:19 GMT 1
to poprostu nic nie wnosi do naszej gospodarki a tylko powiêksza wydatki pañstwa które powinno siê zajmowac ³ataniem dziury bud¿etowej. nowy rz¹d swoimi pomys³ami stara siê zyskaæ przychylnoœæ spo³eczeñstwa
|
|
|
Post by teletombik on Apr 6, 2006 17:08:18 GMT 1
ale trzeba mieæ farta kiedy urodz¹ siê blizniaki...
|
|
|
Post by mika on Apr 19, 2006 14:23:15 GMT 1
2 000 z³ ale przecie¿ pó¿niejsze koszty wychowanie wyniesie wiele wiêcej ni¿ 2000 z³
|
|
|
Post by paula on Apr 29, 2006 16:53:11 GMT 1
s³ysza³am o przypadkach patologicznych rodzin które becikowe wydaj¹ na " swoje potrzeby.." a dzieci zaniedbuja, ze w koñcu trafiaj¹ do domu dziecka...smutne ale prawdziwe. to kolejny dowód na to ¿e becikowe to nie jest trafny pomys³!
|
|
|
Post by teletombik on Apr 30, 2006 15:26:10 GMT 1
zdarza siê... nobody is perfeckt...
|
|