Post by ro3o on Nov 4, 2007 15:01:09 GMT 1
1. #1
2. Halo
3. Na tym osiedlu
4. Lubię
5. Nie tylko hit na lato
6. Pezet jak..
7. Niegrzeczna
8. Noc i dzień
9. Mamy ten styl
10. Pornogwiazdy
11. Lojalność?
12. Sexmisja
13. czterdzieściprocent
14. Takie jak ty
15. Gdyby miało nie być jutra
2. Halo
3. Na tym osiedlu
4. Lubię
5. Nie tylko hit na lato
6. Pezet jak..
7. Niegrzeczna
8. Noc i dzień
9. Mamy ten styl
10. Pornogwiazdy
11. Lojalność?
12. Sexmisja
13. czterdzieściprocent
14. Takie jak ty
15. Gdyby miało nie być jutra
Pezet- ksywa ta zawsze kojarzyła mi się z żywą legendą polskiego rapu, z dobrymi produkcjami, jedynym w swoim rodzaju flow, wersami, które na długo zapadają w pamięci i zawsze zwiastowała, że kawałek, przy którego tytule pojawia się ten raper będzie trzymał wysoki poziom. Jakiś czas temu dowiedziałem się, że Pezet zamierza wydać album pod tytułem "Muzyka Rozrywkowa", który po "Muzyce Klasycznej" i "Muzyce Poważnej" miał być trzecim solowym w jego dyskografii. Raper zapowiadał odejście od trueschool'u, z którym do tej pory był kojarzony i zmierzeniu w kierunku dirty south'u. Wiele osób twierdziło, że Pezet się w nim nie odnajdzie. Ktoś gdzieś napisał, że jak na Brudne Południe ma "za wąski spodnie". Ja czekałem niecierpliwie na jakieś nowe info. . .
Wreszcie pojawił się pierwszy singiel z Onarem na featuringu pt. "Na tym osiedlu". Szczerze mówiąc nie podobał mi się. . . Był jak dla mnie "zbyt hardcore'owy". Bit w ogóle nie wpadał w ucho a nawijka nie płynęła razem z nim a raczej toczyła sie niezgrabnie. Mimo to nadal czekałem na "Muzykę Rozrywkową" obawiając się jednak rozczarowania.
Po kilku dniach przesunięcia daty premiery płyta wreszcie wyszła!
Gdy tylko wróciłem do domu dostałem od kilku znajomych linki do niej. Szybko ściągnąłem i . . . nie zawiodłem się ;D Wraz z wyjściem tego LP odżyła we mnie wiara w polski mainstream, która nieco obumarła z chwilą pojawienia się między innymi najnowszego Kodexu, czy Onara, które może nie są złymi produkcjami, ale spodziewałem sie po nich nieco więcej. Ale wracając do tego, co stworzył Pezet- na prawdę warto było na to czekać! Nie będę rozpisywał się szczegółowo nad każdym kawałkiem- powiem tylko, że najbardziej podoba mi się "Noc i dzień" z mistrzowskim beat'em i nadspodziewanie dobrą zwrotą Małolata i "Gdyby miało nie być jutra", który ma poprostu swój klimat. Co mi nie przypadło do gustu? To że Pezet daje najgorszy track na singiel, "Czterdzieściprocent" nie jest na tym beat'cie z produkcji "Codziennie" z albumu jakiegoś czeskiego producenta, no i nie podoba mi się jeszcze refren w kawałku "Halo". Poza tym wszystko jest kozak ;D Jeżeli będę miał okazję przechodzić obok Empiku i w kieszeni będę miał 30 PLN, to zapodam sobie tę produkcję w oryginale, bo takie albumy są tego warte. Mam nadzieję, że Pezet wkońcu zarobi na tym jakiś porządny hajs i sprzedaż przekroczy konkretną granicę. Teraz czekam na klip do "Noc i dzień" no i na EP'kę z Ajronem, która pozamiata polską scenę ;D